Stożkowe filtry powietrza kojarzą się wielu z nas z usportowionym autem kompaktowym, które od pewnego czasu modernizuje dwudziestolatek. Chyba, że mówimy o przygotowywaniu samochodu do sportu. Ale takie modyfikowanie to nie założenie sportowego filtra samochodowego, ładnej końcówki wydechu i pozbycie się podsufitki wraz z tylną kanapą. W tego typu przypadkach w grę wchodzą o wiele droższe i bardziej profesjonalnie wykonane modyfikacje.
Efektowny wygląd sportowego filtra powietrza
Typowy filtr samochodowy znajduje się w prostokątnej czarnej obudowie z tworzywa, czyli gdzieś pod maską. Natomiast ten bardziej sportowy filtr samochodowy powinien być połączonym z lepszym tłumikiem, czyli z tym lepiej wykonanym od fabrycznego. Jednym słowem sam filtr da niewiele, bo trzeba go połączyć z czymś więcej niż ładna końcówka tłumika. Z tej przyczyny niektórzy zmieniają filtr, kolektor wydechowy i pozostałe elementy wydechu, tylko po to by mieć to wyjątkowo sprawne auto sportowe nadające się nie tylko do zabawy. Wiele znaczy też i to, że nie każdy zwolennik zmian tego typu chce mieć auto wyróżniające się na tle innych egzemplarzy danego modelu, czyli zmiany te powinny być dość subtelnymi i ograniczać się do kilku smacznych detali widocznych z zewnątrz, bo tu chodzi też i o to by mieć więcej mocy i by nadal wyglądać typowo.
Sam filtr to niewiele
W czasach obecnych filtr samochodowy i tłumik to elementy, które muszą na dokładkę współgrać z oprogramowaniem silnika. Mowa tu dokładnie, że nowoczesne auta to też elektronika, którą można oszukiwać, po to by silnik osiągał wyższą moc, ale najlepiej jest wtedy gdy to oszukanie elektroniki łączy się z lepszym dolotem i wydechem, bo to właśnie dzięki nim silnik lepiej oddycha, czyli też daje wyższą moc. Wielu miłośników takich modyfikacji chce też, by ten sportowy filtr samochodowy był widocznym i to nawet spod maski. Dlatego pewna część dokupi do maski taki wiele eksponujący sportowy wlot powietrza.